Żołnierze w służbie historii Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 2 - Konkurs V edycja -

Żołnierze w służbie historii Konkurs dla uczniów „klas mundurowych”

Nawigacja

Konkurs V edycja

Anna Kordus


Pełna nazwa szkoły
Zespół Szkół Ponadpodstawowych nr 2
63-200
Jarocin
wielkopolskie

Dane zespołu

Nauczyciel – Opiekun - imię i nazwisko
Anna Kordus

Pierwszy uczeń

Uczeń 1 – imię i nazwisko
Piotr Andrzejczak

Drugi uczeń

Uczeń 2 – imię i nazwisko
Łukasz Kaczmarek

Trzeci uczeń

Uczeń 3 – imię i nazwisko
Kacper Andrzejczak

Sylwetka żołnierza

Imię i nazwisko żołnierza
Edmund Leśniorowski
Lata życia
22.12.1901 r. - 27.10.1940 r.
Opis postaci
Edmund Leśniorowski – żołnierz, nauczyciel, patriota


Edmund Leśniorowski urodził się 22 października 1901 roku w Wysocku Wielkim, w powiecie Ostrów Wielkopolski. Zamordowany został w Gusen 27 października 1940 roku.
Był synem Antoniego Leśniorowskiego i Anieli, z domu Malińska. Miał 4 siostry i jednego brata, ojciec był rzemieślnikiem „o złotych rękach”, matka zajmowała się domem. Szkołę powszechną najprawdopodobniej ukończył w rodzinnej miejscowości, a średnią w Ostrowie Wielkopolskim. Rodzina była bardzo aktywna patriotycznie. Jak wynika ze wspomnień Piotra Mielcarka (wnuka, syna Danuty) Antoni wychowywał swoje dzieci w duchu patriotycznym.
Edmund od najmłodszych lat przejawiał duże zainteresowanie sportem, lubił rywalizację, chciał być perfekcyjny w tym, co robił, należał do Towarzystwa Gimnastycznego, rozwijał swoje pasje muzyczne. W ten sposób kształtował swój charakter. Jako młody chłopak chciał czynnie uczestniczyć w ruchach niepodległościowych. Zgłosił się jako ochotnik do tworzonego wojska w ramach Republiki Ostrowskiej. Jednak ze względu na młody wiek – odmówiono mu przyjęcia w szeregi walczących. Mimo to aktywnie uczestniczył w ważnych wydarzeniach, będąc gońcem i angażując się w działania uzupełniające.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, jako ochotnik, wziął udział w wojnie polsko - bolszewickiej. Podczas walk zostaje ranny w nogę, w okolicach twierdzy w Bobrujsku (miasto nad Berezyną na terenie Białorusi). 8 września 1920 roku dowództwo 14 Dywizji Piechoty Wielkopolskiej (Pierwszej Dywizji Strzelców Wielkopolskich) wydaje Edmundowi Leśniorowskiemu legitymację upoważniającą go do noszenia odznaki pamiątkowej wojsk wielkopolskich. Wskutek obrażeń wraca do Poznania. Od 1 września 1921 roku do 31 stycznia 1922 pracował jako kancelista w Wojskowym Sądzie Rejonowym w Poznaniu. Zachowało się bardzo pochlebne świadectwo wydane przez szefa tegoż sądu, majora doktora Podkomorskiego : „Pan Leśniorowski odznaczał się nie tylko wielką gorliwością i obowiązkowością w spełnianiu swych zadań, lecz i wysoką inteligencją tak, że powierzałem mu z zasady wszystkie prace wymagające specjalnego uzdolnienia.”
Jednocześnie zdobywa uprawnienia do wykonywania zawodu nauczycielskiego. Przed końcowym egzaminem z państwowego kursu nauczycielskiego odszedł z pracy w Wojskowym Sądzie Rejonowym. Po pozytywnym zdaniu egzaminu rozpoczął pracę jako nauczyciel w Sławinie w powiecie ostrowskim. Z dniem 16 marca 1924 roku Kurator Okręgu Szkolnego Poznańskiego na wniosek złożony przez Edmunda Leśniorowskiego 20 lutego 1924 roku przeniósł go do pracy w Noskowie w powiecie jarocińskim. Po trzech latach pracy powierzono mu z dniem 23 lutego 1927 roku kierownictwo Publicznej Szkoły Powszechnej w Noskowie, które to stanowisko pełnił do wybuchu II wojny światowej. W roku 1927 zawarł związek małżeński z mieszkanką Noskowa - Bronisławą Ciszak. Z małżeństwa tego urodziło się czworo dzieci: Danuta, Halina, Tadeusz i Janusz. Rodzina zamieszkała na piętrze szkoły, w której pracował.
Jako nauczyciel, a następnie kierownik szkoły w Noskowie, oprócz pracy pedagogicznej organizował życie oświatowo-kulturalne dla mieszkańców wsi, m.in odczyty dla młodzieży i dorosłych oraz wieczorki dyskusyjne dla dorosłych. Zachęcał rolników do wprowadzenia nowoczesnych form gospodarowania, np. uprawy bardziej opłacalnych roślin, jak buraki cukrowe, które w tamtych czasach uprawiane były niemal wyłącznie w wielkich majątkach ziemskich; sam uprawiał te rośliny w swoim ogrodzie doświadczalnym i otrzymywał nagrody za dorodne okazy. Hodował również pszczoły i zachęcał rolników do naśladowania. Jako pierwszy w powiecie założył hodowlę jedwabników.
Jako nauczyciel, Edmund Leśniorowski wykonywał pomoce naukowe bardzo przydatne w pracy dydaktycznej, wprowadził obrazowe przedstawianie zachowania uczniów, co pozwalało mu aktywnie włączyć wychowanków do wystawiania oceny zachowania.
Był też jednym z założycieli i prezesem straży pożarnej oraz kierował kółkiem rolniczym. Poza pracą zawodową i działalnością dla środowiska znajdował czas dla swych pasji i zainteresowań. Uwielbiał muzykę, kierował chórem kościelnym i świeckim, grał na wielu instrumentach (z wyjątkiem dętych); w pracy z chórem bardzo pomagała mu gra na organach, a w szkole - na lekcjach śpiewu - na skrzypcach. Dzięki jego działalności zachowało się powiedzenie, że Nosków zawsze dobrze śpiewał. Fotografował i sam wywoływał zdjęcia.
Wychowywał patriotycznie: podczas świąt narodowych, szczególnie Święta Trzeciego Maja, zakładał swój mundur, przypinał szablę i szedł na czele pochodu przez cały Nosków, aż do kościoła. Bardzo dobrze współpracował i wysoko cenił sobie przyjaźń z księdzem proboszczem, o którym wspomina nawet w listach z obozu.
W roku 1929 Kurator Okręgu Szkolnego Poznańskiego przyznał Edmundowi Leśniorowskiemu Medal Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości.
Zgodnie z przedwojennym systemem szkolenia oficerów rezerwy Edmund Leśniorowski musiał odbyć trzyetapowe szkolenie: szkolenie podstawowe ( 3-4 miesięczne), kurs w specjalności danej broni (6 miesięcy) i praktykę w pułkach piechoty ( ok. 5 miesięcy). Niestety, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć jednoznacznie gdzie, w jakich jednostkach ukończył to szkolenie. Dzięki zachowanym zdjęciom wiemy, że pięciomiesięczną praktykę prawdopodobnie odbywał w 70 Pułku Piechoty w Pleszewie.
Ciekawym wątkiem, choć nigdzie nie potwierdzonym źródłowo, jest fakt współpracy z wojskowym wywiadem przed wybuchem wojny. Fakt ten wspomina wnuk, Piotr Mielcarek, bazując na opowieściach swojej babci, żony Edmunda. Podobno Leśniorowski często odwiedzał właściciela majątku w pobliskim Parzęczewie - Edwarda Fischera von Mollarda - prowadzącego antypolską działalność szpiegowską i dywersyjną na terenie Wielkopolski, a od 1934 roku doradcy Partii Młodoniemieckiej na powiaty: Jarocin, Gostyń, Krotoszyn i Ostrów Wlkp. Fischer von Mollard był jedną z głównych postaci niemieckiej V Kolumny. Wśród miejscowych Niemców organizował zebrania, tajne narady, szkolenia wojskowe i ćwiczenia, gromadził też broń. W latach 1935 – 1939 lasy Parzęczewa były miejscem obozowania i ćwiczeń młodzieży niemieckiej, szkolonej w duchu idei hitlerowskich. Możliwe, że Edmund Leśnierowski dostał jakieś zadanie wywiadowcze od przełożonych. Kiedy żona zapytała go, po co on, prosty kierownik szkoły, jeździ tak często do Fiszera - zbył ją jakąś lakoniczną odpowiedzią.
W sierpniu 1939 roku jako podporucznik rezerwy został zmobilizowany. Utrwalił się ten fakt we wspomnieniach Kazimierza Piekarczyka, kierownika Publicznej Szkoły Powszechnej w Zalasiu.
,,... Do odejścia pociągu do Krotoszyna, dokąd miałem się udać, pozostało kilka godzin. W poczekalni dworcowej spotkałem oczekujących na pociąg do Pleszewa: ppor. rez. Konrada Śmigielskiego, mojego kolegę i serdecznego przyjaciela, kierownika szkoły w Panience, obok Zalesia, por. rez. Franciszka Ratajczaka, kierownika szkoły w Cerekwicy, ppor. rez. Edmunda Leśniorowskiego, kierownika szkoły Noskowie, ppor. rez. Romana Idziaka, nauczyciela w Jaraczewie oraz księdza kanonika Kazimierza Sokołowskiego, dawnego mojego proboszcza z Brzostowni pod Żerkowem. Jako (…) Pożegnałem się z kolegami nie wiedząc, że ze Śmigielskim żegnam się na zawsze, że Leśniorowskiego więcej nie zobaczę, że Idziak wróci z obozu, jako inwalida wojenny. Konrad Śmigielski poległ pod Łęczycą. (…) Leśniorowski zginął w Mauthausen w obozie koncentracyjnym. Żegnając się nie czuliśmy smutku ani przygnębienia".
Jednostką mobilizacyjną ppor. Leśniorowskiego był 70 Pułk Piechoty w Pleszewie, który wchodził w skład 17 Dywizji Piechoty walczącej nad Bzurą. Brał udział w kampanii wrześniowej. Dostał się do niewoli niemieckiej, z której udało mu się uciec i wrócić szczęśliwie do Noskowa.
Tu okazuje się, że spotyka go osobista tragedia. Żona Edmunda wraz z dziećmi ewakuowała się w kierunku Warszawy. Córka Danusia zostaje w wyniku bombardowania ciężka ranna. W rodzinnych archiwach zachowała się przepustka wystawiona na nazwisko Edmund Leśniorowski, zezwalająca na podróż do Konina, w terminie 16 do 18 października 1939 r. Dziewczynka w wyniku odniesionych ran do końca życia pozostała inwalidką – kula roztrzaskała jej kolano, a noga do końca pozostała sztywna.
Po powrocie do Noskowa - wtedy Marienhofa - Leśniorowski włączył się w działalność Tajnej Organizacji Wojskowej, która została wchłonięta przez Związek Walki Zbrojnej. Został komendantem obwodu Jaraczewo, działał pod pseudonimem „Paweł”. Nawiązywał kontakty, budował siatkę konspiracyjną. Z opowiadań żony wynika, że kontaktował się z sąsiednimi komórkami, np. w Wyrębinie, gm. Koźmin Wlkp. W budynku szkoły, przedwojenny jej kierownik, Józef Cierpka ps. „Topór” prowadził nasłuch radiowy na potrzeby placówki koźmińskiej. Spotkania te służyły wymianie informacji na temat działalności Niemców. Na spotkania jeździł rowerem, często zabierając dziecko, które było „przykrywką” – w razie kontroli - jechali do rodziny. Zaangażował się także w kolportaż lokalnego czasopisma konspiracyjnego - ''Dla Ciebie Polsko''. Wskutek konspiracyjnej działalności -prawdopodobnie został zadenuncjowany.
Edmunda Leśniorowskiego aresztowano 16-go maja 1940 roku przed szkołą w Noskowie. Córka Halina wspomina, że ubrani po cywilnemu Niemcy czekali przed szkołą na jej ojca.. Z Jarocina przewieziono go do Poznania. Osadzono go w Forcie VII, pierwszym na ziemiach polskich obozie koncentracyjnym – Konzentrationslager Posen. Przez Niemców Fort VII określany był potocznie jako Lager der Blutrache – „obóz krwawej zemsty”. Obóz w Forcie VII był największym w Wielkopolsce ośrodkiem eksterminacji polskich elit, miejscem, w którym niemieccy oprawcy dopuszczali się niewyobrażalnego wręcz okrucieństwa. Tu Leśniorowski był bity, torturowany i przesłuchiwany.
Stamtąd trafił do obozu w Dachau, a następnie w Mauthausen – Gusen (nr obozowy – 10748).
Powstający od 1939 roku KL Gusen, SS–mani nazywali Vernichtungslager für die polnische Inteligenz (obóz wyniszczenia dla polskiej inteligencji). „Gusen – przedsionek piekła” - tak mówili Polacy. Objęty trzecią, najwyższą kategorią represyjności, obóz w Gusen miał poprzez ciężką, katorżniczą pracę w pobliskich kamieniołomach wyniszczyć jak największą liczbę więźniów politycznych z Polski. Z informacji przekazanych przez współwięźniów rodzinie wynika, że Leśniorowski był więźniem bardzo buntowniczym i niepokornym, nigdy nie pogodził się z sytuacją, w jakiej się znalazł. Towarzysze niedoli wspominali, że był bardzo silną osobowością, dawał sobie bardzo dobrze radę ze skutkami izolacji, wspierał innych i podtrzymywał ich na duchu. „Dziadek się nie dawał i tym się Niemcom naraził i być może był to powód jego przedwczesnej śmierci” - mówi Piotr Mielcarek.
Edmund Leśniorowski zginął 27 października 1940 roku, kilka dni po swoich 39 urodzinach. Nigdy nie było mu dane zobaczyć najmłodszego syna - Janusza, który urodził się po jego aresztowaniu. Według przekazu rodzinnego żony Bronisławy – jej mąż, po serii przesłuchań, został powieszony za związane z tyłu ręce. Była to śmierć okrutna, konał w męczarniach. W Noskowie zostawił żonę i czwórkę dzieci. Najmłodszy syn, Janusz, nigdy nie poznał swojego ojca. Rodzina zamieszkała w domu rodzinnym Bronisławy – dzisiaj jest to budynek przy ul. Okrężnej 3 w Noskowie. Dzięki zaradności matki i pracowitości dzieci wszyscy otrzymali dobre wykształcenie. Trójka z nich była nauczycielami, a Tadeusz ukończył politechnikę.
Zachowały się listy pisane przez Edmunda Leśniorowskiego z obozu. Pisane po niemiecku, przekazywały bliskim lakoniczne informacje. Leśnierowski martwił się w nich o rodzinę, o czym pisał w listach
07.07.1940r
Blok 10 izba 2
Moja najukochańsza!
Z wielką tęsknotą dziele się z Wami tym, że jeszcze jestem w Dachau. Jestem zdrowy i mam nadzieję, że w domu także wszystko po staremu zostało. Jest mi naprawdę bardzo przykro kochana małżonko, że zostawiłem Ciebie w złym stanie (…)
Blok 10 izba 2
21 lipca 1940 roku:
Moja najukochańsza małżonko, dzieci i matko!
W oczekiwaniu na odpowiedź, dzielę się z wami tym, iż jestem zdrowy. Jestem zdrowy i bardzo tęsknię za wami. Jednocześnie jestem bardzo niespokojny o twoje zdrowie, moja kochana małżonko. Natychmiast mi napisz, jak Ci się wiedzie, z czego żyjecie, gdzie mieszkacie, (co robi Nosków) co słychać w Noskowie? (…) Listy, które otrzymałem były dla mnie bardzo smutne. Napisz mi szybko, ale uważaj na wyrażenia, zwroty i nie wysyłaj żadnych zdjęć. Jeżeli byłoby to możliwe, prześlij (…) marki, ponieważ jestem bez grosza. O późniejszą przyszłość się nie martw, ponieważ mógłbym przyjąć posadę w okolicach domu matki. Ale musiałbym tam pojechać osobiście. Co robią ukochane dzieci Danuta, Halina i Tadeusz. Czy matka jest zdrowa?
W kronice szkolnej znajduję się taki oto zapisek: „Największy cios spotkał rodzinę Leśniorowskich, gdyż w maju 1940 r. został zabrany kierownik szkoły, por. rez. Edmund Leśniorowski, który bity i katowany, więziony w Poznaniu, Dachau i Monthausen, został w październiku 1940 r. zamordowany za sprawę polską jako bohater narodowy. Wiadomość ta dogłębnie wzruszyła mieszkańców Noskowa, że ich duchowy przywódca, wychowawca, zginął jak wiele tysięcy za to, co myślał, mówił i pracował dla sprawy polskiej. Zginął dzielny pedagog, który dla szkoły i środowiska bardzo wiele zdziałał” Można jednak śmiało rzec, że Edmund Leśniorowski położył podwalin pod rozwój społeczno - kulturalny Noskowa, a efekty jego pracy widoczne są po dzień dzisiejszy. Nosków uchodzi w gminie Jaraczewo za jedną z lepiej funkcjonujących miejscowości, żywe jest tu życie społeczne, istnieje wiele inicjatyw oddolnych. Do dnia dzisiejszego bardzo prężnie działa straż pożarna, LZS czy rada sołecka. Wioska jest bardzo zintegrowana.
Edmund Leśniorowski wywodził się z rodziny patriotycznej i ideały te towarzyszyły mu przez całe życie. „Dziadek mógł wykonywać przez całe swoje życie obowiązki, być nauczycielem, nic więcej. Jednak było w nim tyle pasji, działał na rzecz środowiska i dzięki temu to środowisko się rozwijało, umiał dobrać sobie współpracowników. Dzięki takim działaniom Polska się rozwijała, on się z tego cieszył” – mówił w swoich wspomnieniach o dziadku Piotr Mielcarek, wnuk, syn Danuty. „To był jego styl życia, sposób na życie. Cena jaką zapłacił była najwyższa, umarł dla Polski”.
Wykorzystane źródła
Dokumenty i pamiątki rodzinne
1. Legitymacja tymczasowa upoważniająca do noszenia odznaki wojsk wlkp. Wykonana 8.09.1920 r. przez dowódcę 14 dywizji piechoty wlkp. (1 dywizja strz.wlkp.)
2. Świadectwo (pracy) w wojskowym sądzie rejonowym 30.01.1922 r. (odpis potwierdzony)
3. Skierowanie do pracy w Noskowie (powiat Jarocin) wystawione przez Kuratora Okręgu Szkolnictwa Poznańskiego dnia 4.03.1924 r.
4. Powierzenie kierownictwa (szkoła podstawowa w Noskowie) wystawione 23.02.1927 r. przez inspektora Steina (Jarocin)
5. Upoważnienie do noszenia medalu dziesięciolecia odzyskania niepodległości wystawione 29.05.1929r przez Kuratorium Okręgu Szkolnego Poznańskiego
6. Akt zgonu wystawiony przez urzędnika stanu cywilnego 28.10.1940 r. (w Mauthausen dziś Austria)
-oryginał w języku niemieckim
-tłumaczenie na język polski
7. Karta pocztowa z datą 18.11.1941 r. z Oflagu informująca o przesłaniu dwóch rat zapomogi (40+40 Marek) z funduszu zapomogowego dla wdów i sierot
8. Karta byłego więźnia Fortu VII
9. Listy z obozu w Mauthausen – Gusen – 3 szt
10. Przepustka dla E. Leśniorowskiego z 15.10.1939 r.
11. Zdjęcia z archiwum rodzinnego Piotra Mielcarka
12. Wspomnienia córki Danuty Mielcarek
Materiały źródłowe
1. Odpis kroniki szkolnej z Noskowa
2. Wspomnienia Bronisławy Bazelak
3. Wspomnienia Piotra Mielcarka, wnuka
4. Kronika OSP Nosków
5. Karta ewidencyjna KL Mauthausen
Publikacje
1. Kazimiera Pachciarz “Zginął za Polskę w „Gazeta Jarocińska” z 8.02.2002 r.
2. Przemysław Juriciewicz: “Fort VII Niemiecki Nazistowski Obóz w Poznaniu”
3. Marian Walczak „Nauczyciele wielkopolscy w latach okupacji i niewoli (1939-1945)”Poznań Instytut Zachodni 1974 r.
4. Marian Walczak: “Straty osobowe polskiego środowiska nauczycielskiego w okresie wojny i okupacji hitlerowskiej 1939-1945 r.” Warszawa 1984 r.
5. Jan Jajor „Księga pamięci ofiar ziemi jarocińskiej w II wojnie światowej” Kalisz 2009 r.
6. www /swiatmotocykli.pl/motocykle/a-to-historia-czarny-charakter
7. https://poznan.ipn.gov.pl/
8. https://www.wmn.poznan.pl/oddzialy/muzeum-martyrologii-wielkopolan/
9. Jan Pilżys „Piechota polska w dwudziestoleciu międzywojennym 1918–1939. Wybrane problemy organizacji, uzbrojenia i szkolenia” w „ Bezpieczeństwo. Teoria i praktyka” 2014 nr 1
10. https://swiatmotocykli.pl/motocykle/a-to-historia-czarny-charakter-cz-2-edward-fischer-von-mollard/
11. Daniel Szczepaniak, Związek Walki Zbrojnej – Armia Krajowa w Koźminie Wielkopolskim 1940 – 1945 w „Szkice Koźmińskie” nr 53
Konsultacje wojskowe - ppłk rez. Artur Wieczorek

Miejsce pamięci

Nazwa miejsca
Nosków
Lokalizacja
Szkoła Podstawowa
W tym budynku w latach 1924 - 1939 pracował oraz mieszkał wraz z rodziną Edmund Leśniorowski.<br />W związku z tym, że w Noskowie nie ma miejsca upamiętniającego naszego bohatera a jego postać coraz bardziej odchodzi w zapomnienie wyszliśmy z inicjatywą upamiętnienia go. Zwróciliśmy się z prośbą do Rady Miasta i Gminy Jaraczewo o upamiętnienie sylwetki Edmunda Leśniorowskiego tablicą pamiątkową na Szkole Podstawowej w Noskowie, miejscu gdzie pracował i mieszkał. Na sesji Rady Miasta i Gminy pan Roman Dworzyński- sołtys Noskowa a zarazem radny gminy Jaraczewo - odczytał nasz wniosek. Pan burmistrz Dariusz Strugała poparł inicjatywę, zapowiedział również, że zaprosi nas na sesję w celu przedstawienia życiorysu Edmunda Leśniorowskiego. Mamy też pełną akceptacje i pomoc pani Ewy Kardach, dyrektorki SP w Noskowie, która zdeklarowała już, że szkoła przygotuje oprawę artystyczną tej uroczystości. Pomysł nasz spotkał się z ogromnym poparciem rodziny. Wstępnie zaproponowano odsłonięcie tablicy pamiątkowej w październiku, w rocznice śmierci. Kontakt z naszym opiekunem nawiązała wnuczka naszego bohatera. Wiadomości otrzymane od Izabeli Mogą (Oleśnica)<br />witam Pani Anno z tej strony Izabela Moga z domu Leśniorowska<br />chciałam z Panią porozmawiać o moim dziadku<br />właśnie wczoraj z rodziną i tatą i mamą oglądaliśmy sesję rady miasta w Jaraczewie<br />bardzo wzruszający moment<br />wspomnień tato ma dużo - wynikających z opowieści (nie faktów historycznych)<br />generalnie chciałam bardzo podziękować dużo to dla mojej rodziny znaczy - szczególnie dla ojca. Bardzo się wzruszył
Więcej
Zdjęcia
Zdjęcia miejsca 1.1 Zdjęcia miejsca 1.2
Nazwa miejsca
Muzeum Martyrologii Wielkopolan Fort VII Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości
Lokalizacja
Muzeum Martyrologii Wielkopolan Fort VII Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości
Edmunda Leśniorowskiego aresztowano 16 maja 1940 roku i z Jarocina przewieziono do Poznania. Osadzono go w Forcie VII. Tu był bity, torturowany i przesłuchiwany.
Więcej
Zdjęcia
Zdjęcia miejsca 2.1 Zdjęcie miejsca 2.2
Nazwa miejsca
Cmentarz w Oleśnicy
Lokalizacja
Grób in memorial
Edmund Leśniorowski zginął w Mauthausen – Gusen. Żona Bronisława nie pojechała po odbiór prochów męża – odradził jej to proboszcz. Przez wiele lat rodzina nie miała miejsca, gdzie mogłaby pomodlić się za duszę śp. Edmunda. Pani Izabela Moga napisała do naszego opiekuna taką wiadomość: „żona dziadka - mama taty babcia Bronia Leśniorowska jest pochowana w Oleśnicy. Tato po latach teraz jej zmienił grobowiec, i chyba troszkę pod wpływem Pani działań zrobił miejsce upamiętnienia dziadka - takie in memoriam. Wcześniej tego nie było”.
Więcej
Zdjęcia
Zdjęcie miejsca 3.1 Zdjęcie miejsca 3.2
Dokładny opis miejsc
Budynek Szkoły Podstawowej ( Powszechnej)w Noskowie.
W tym budynku w latach 1924 - 1939 pracował oraz mieszkał wraz z rodziną Edmund Leśniorowski.
W związku z tym, że w Noskowie nie ma miejsca upamiętniającego naszego bohatera a jego postać coraz bardziej odchodzi w zapomnienie wyszliśmy z inicjatywą upamiętnienia go. Zwróciliśmy się z prośbą do Rady Miasta i Gminy Jaraczewo o upamiętnienie sylwetki Edmunda Leśniorowskiego tablicą pamiątkową na Szkole Podstawowej w Noskowie, miejscu gdzie pracował i mieszkał. Na sesji Rady Miasta i Gminy pan Roman Dworzyński- sołtys Noskowa a zarazem radny gminy Jaraczewo - odczytał nasz wniosek. Pan burmistrz Dariusz Strugała poparł inicjatywę, zapowiedział również, że zaprosi nas na sesję w celu przedstawienia życiorysu Edmunda Leśniorowskiego. Mamy też pełną akceptacje i pomoc pani Ewy Kardach, dyrektorki SP w Noskowie, która zdeklarowała już, że szkoła przygotuje oprawę artystyczną tej uroczystości. Pomysł nasz spotkał się z ogromnym poparciem rodziny. Wstępnie zaproponowano odsłonięcie tablicy pamiątkowej w październiku, w rocznice śmierci. Kontakt z naszym opiekunem nawiązała wnuczka naszego bohatera. Wiadomości otrzymane od Izabeli Mogą (Oleśnica)
witam Pani Anno z tej strony Izabela Moga z domu Leśniorowska
chciałam z Panią porozmawiać o moim dziadku
właśnie wczoraj z rodziną i tatą i mamą oglądaliśmy sesję rady miasta w Jaraczewie
bardzo wzruszający moment
wspomnień tato ma dużo - wynikających z opowieści (nie faktów historycznych)
generalnie chciałam bardzo podziękować dużo to dla mojej rodziny znaczy - szczególnie dla ojca. Bardzo się wzruszył

Muzeum Martyrologii Wielkopolan – Fort VII
Edmunda Leśniorowskiego aresztowano 16 maja 1940 roku i z Jarocina przewieziono do Poznania. Osadzono go w Forcie VII. Tu był bity, torturowany i przesłuchiwany.
W październiku 1939 r. hitlerowskie Niemcy utworzyły w Forcie VII pierwszy na ziemiach polskich obóz koncentracyjny – Konzentrationslager Posen. Przez Niemców Fort VII określany był potocznie jako Lager der Blutrache – „obóz krwawej zemsty”. Obóz w Forcie VII był największym w Wielkopolsce ośrodkiem eksterminacji polskich elit, miejscem, w którym niemieccy oprawcy dopuszczali się niewyobrażalnego wręcz okrucieństwa. Dość powiedzieć, iż więźniowie, którym komunikowano, że zostaną przeniesieni do obozów budzących wyjątkową grozę, np. Auschwitz, Dachau, Gross-Rosen, Mathausen-Gusen, Buchenwald i in., byli spostrzegani przez przebywających z nimi z celi towarzyszy niedoli jako ci, którym los dał szansę na przeżycie… Dzisiaj znajduje się tu Muzeum Martyrologii Wielkopolan - Fort VII znajduje się przy ul. Polskiej (kierunek-ul. Bukowska). Przed zjazdem do Muzeum stoi tablica informacyjna. Muzeum jest nieczynne w poniedziałki, pozostałe dni zaprasza od godziny 10.00


Grób in memorial
Edmund Leśniorowski zginął w Mauthausen – Gusen. Żona Bronisława nie pojechała po odbiór prochów męża – odradził jej to proboszcz. Przez wiele lat rodzina nie miała miejsca, gdzie mogłaby pomodlić się za duszę śp. Edmunda. Pani Izabela Moga napisała do naszego opiekuna taką wiadomość: „żona dziadka - mama taty babcia Bronia Leśniorowska jest pochowana w Oleśnicy. Tato po latach teraz jej zmienił grobowiec, i chyba troszkę pod wpływem Waszych działań zrobił miejsce upamiętnienia dziadka - takie in memoriam. Wcześniej tego nie było”.

Żywa lekcja historii

Opis przeprowadzonej żywej lekcji historii
Żywa lekcja historii
I. We wtorek – 16 maja 2023 r. przeprowadzono żywe lekcje historii
W Zespole Szkół Ponadpodstawowych im. E. Kwiatkowskiego nr 2 w Jarocinie uczniowie klasy III LW – Kacper Andrzejczak. Piotr Andrzejczak i Łukasz Kaczmarek zaprezentowali sylwetkę ppor. Edmunda Leśniorowskiego – żołnierza, nauczyciela, patrioty. W spotkaniu wzięły udział klasy: III liceum z przysposobieniem wojskowym i I liceum z przysposobieniem policyjno – prawnym – około 60 osób wraz z opiekunami oraz dyrektor szkoły, Witold Bierła
Przebieg spotkania:
1. Anna Kordus, opiekun drużyny powitała zebranych oraz przedstawiła powód dla, którego wybraliśmy Edmunda Leśniorowskiego na bohatera naszej pracy
2. Prezentacja – życiorys Edmunda Leśniorowskiego – Piotr Andrzejczak, Kacper Andrzejczak, Łukasz Kaczmarek dokumentacja i obsuga techniczna
3. Spotkanie wnuk Edmunda Leśniorowskiego p. Piotr Mielcarek z młodzieżą. Sylwetka i życiorys jego dziadka stały się kanwą do rozważań, czym jest patriotyzm i jak on powinien dzisiaj wyglądać. Nasz gość zwracał uwagę, że współcześnie powinniśmy czerpać wzorce z jego dziadka, którego wyznacznikiem życia była rzetelna służba społeczeństwu poprzez pracę i zaangażowanie społeczne.
4. Dyrektor, Witold Bierła podsumowując spotkanie podkreślił jak ważne jest aby młodzi ludzie mieli autorytety, że warto wzorować się na sylwetce a Edmunda Leśniorowskiego człowieka, który dla Ojczyzny poświęcił życie.

Żywą lekcję historii w Szkole Podstawowej w Noskowie. Miejsce to zajmuję szczególne znaczenie w życiu naszego bohatera. To tu pracował i mieszkał wraz z swoją rodziną . W spotkaniu uczestniczyły klasy IV – VIII. Przebieg spotkania
1. Powitaniu i przedstawienie przez dyrektorkę, panią Ewę Kardach,
2. Anna Kordus, opiekun drużyny przedstawiła powód dla, którego wybraliśmy Edmunda Leśniorowskiego na bohatera naszej pracy. „ Była to postać która pomimo, że młodo umarła żyła w opowiadaniach mojej babci, mieszkanki Noskowa, uczennicy tej szkoły- mówiła. To właśnie jej opowiadania o kierowniku szkoły, który był nauczycielem, społecznikiem i żołnierzem stały się inspiracją dla naszego zespołu.
3. Prezentacja – życiorys Edmunda Leśniorowskiego
4. Wystąpienie Piotra Mielcarka, syna najstarszej córki Edmunda Leśniorowskiego, Danuty.
o Swoją opowieść rozpoczął od przedstawienia historii portretu dziadka; mówił , że ramkę wykonał sam dziadek z drewna z krzyża, w który uderzył piorun. Dzisiaj ten portret wisi w jego domu jako bardzo cenna pamiątka rodzinna. Dzieci zapytały czy wie gdzie stał ten krzyż
o Pokazał dzieciom dokument zachowany w zbiorach rodzinnych „ Szkolnictwo polskie w hołdzie narodowi amerykańskiemu na pamiątkę 150- lecia niepodległości Stanów Zjednoczonych. Na dokumencie oprócz podpisu kierownika szkoły, E. Leśniorowskiego znajdują się podpisy dzieci. Odczytał głośno ich nazwiska i pytał czy ktoś się tak nazywa. Wywołało to żywe zainteresowanie dzieci, co chwilę ktoś podnosił rękę. Każde dziecko otrzymało ksero z prośbą aby pokazać w domach o poszukać wraz z rodzicami podpisu własnych krewnych
o Zachęcał dzieci aby stały się małymi historykami własnej rodziny i miejscowości
o Opowieść o jego dziadku skupiła się na latach jego życia i pracy w Noskowie, opowiadał o pasjach dziadka, jego pracy na rzecz społeczności.
5. Piotr Andrzejczak przeczytał wspomnienia Bronisławy Bazelak o tym jak wyglądało życie szkolne w czasach gdy kierownikiem szkoły był E. Leśniorowski
6. Ewa Kardach, dyrektorka szkoły podziękowała za tak wspaniałą lekcję historii o przypomnienie a wręcz ponowne „odkrycie” postaci E. Leśniorowskiego. Wyraziła też żal, że zapomniano tę postać przy okazji wyboru patrona szkoły.

II. Żywa lekcji historii przeprowadzone przez prawnuki E. Leśniorowskiego. Nawiązała z nami kontakt mailowy pani Izabela Mogą zd. Leśniorowska, córka Janusza, wnuczka Edmunda. Jej synowie wyrazili chęć opowiedzenia o swoim pradziadku w swoich szkołach. Przekazaliśmy im materiały – prezentację z opracowaną biografią . Żywe lekcje historii zostały przeprowadzone:
1. W dniu 31 maja 2023 r. w Szkole Podstawowej im. I Dywizji Wojska Polskiego im. Tadeusza Kościuszki w Bierutowie w woj. Dolnośląskie, Mateusz Moga przeprowadził dla klasy 8a. Pani Izabela napisała: „Rozniosło się po szkole że syn miał bohatera w rodzinie . Dymny jest”.
2. W dniu 1 czerwca 2023 r. Kacper Mogą przeprowadził prelekcję o E. Leśniorowskim dla klasy 3 LOh (humanistyczna) w Zespół Szkół Ponadpodstawowych im. Władysława Reymonta w Bierutowie.
https://drive.google.com/drive/folders/12q0Jg_t5T7xy2W8zDkf93of_yELlRYGr?usp=sharing

III. Żywa lekcja historii – Akcja - przywrócić pamięć o Edmundzie Leśniorowskim – nauczycielu, społeczniku, żołnierzu i patriocie.
1. Zwróciliśmy się z prośbą do Rady Miasta i Gminy Jaraczewo o upamiętnienie sylwetki Edmunda Leśniorowskiego tablicą pamiątkową na Szkole Podstawowej w Noskowie, miejscu gdzie pracował i mieszkał. Na sesji Rady Miasta i Gminy pan Roman Dworzyński, radny Miasta i Gminy Jaraczewo oraz sołtys Noskowa, na XLIX Sesja Rady Miasta i Gminy Jaraczewo w dniu 26 kwietnia odczytał nasz wniosek (wniosek w załączeniu). Pan burmistrz Dariusz Strugała poparł inicjatywę. Odbyliśmy rozmowę z dyrektorką szkoły w Noskowie, panią Ewą Kardach podczas, której ustalono wstępnie, że odsłonięcie tablicy pamiątkowej będzie w październiku w rocznicę jego śmierci.
https://www.youtube.com/watch?v=HVWFxRG-xEI&t=8700s
2. Rozpoczęliśmy akcję informacyjną w Internecie. Na stronie naszej szkoły oraz na naszej stronie Facebook ukazały się informację o Edmundzie Leśniorowskim, opublikowaliśmy też film. Pokawiły się komentarze:
Daniela Biegańska
Bardzo dziękuję za wspomnienie o naszym sąsiedzie Panu Edmundzie Leśniorowskim.Moi rodzice Ludwik i Pelagia Kosmalscy stawiali zawsze sąsiada za wzór patrotyzmu i odwagi.

Iza Moga
Dziękuję wszystkim, którzy tak bardzo zainteresowali się postacią mojego Dziadka Edmunda i sprawili, że ta postać "ożyła" na nowo w naszych umysłach i sercach. Piszę to w imieniu swojej rodziny i szczególnie w imieniu mojego Taty - Janusza Leśniorowskiego, który nigdy niestety nie miał okazji poznać swojego ojca. Kacprze, Piotrze, Łukaszu oraz Pani Aniu - jesteście wielcy - czekamy niecierpliwie na dalsze wydarzenia!
3. W ramach współpracy z Muzeum Regionalnym przekazaliśmy dokumenty, zdjęcia i listy z obozu jakie dotyczące życia i działalności naszego bohatera, które były w posiadaniu rodziny. Zostały one skserowane i zasiliły zbiory muzeum. Równocześnie pani Renata Rożek, nasza nauczycielka języka niemieckiego, przetłumaczyła listy E. Leśniorowskiego pisane z obozu w Mauthausen – Gusen. Tłumaczenia przesłaliśmy rodzinie.
Zdjęcia
Zdjęcie 1 Zdjęcie 2 Zdjęcie 3 Zdjęcie 4 Zdjęcie 5
Pliki
Plik 1 Plik 2 Plik 3 Plik 4 Plik 5
do góry