Żołnierze w służbie historii Lokalizacje miejsc pamięci -

Żołnierze w służbie historii Konkurs dla uczniów „klas mundurowych”

Nawigacja

Lokalizacje miejsc pamięci

Schronisko na Turbaczu
W 1943 roku oddział partyzancki Kurasia zamordował na Turbaczu w okolicach schroniska dwóch policjantów granatowych – agentów gestapo i w skutek denuncjacji, Niemcy 29 czerwca otoczyli dom Kurasiów w Waksmundzie, zamordowali 73 – letniego ojca, żonę Elżbietę i 2,5-rocznego synka Zbigniewa, a dom spalili.<br />Pierwsze schronisko na Turbaczu wybudował w 1925 Oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego „Gorce” w Nowym Targu na polanie Wisielakówka. Służyło turystom tylko do 1933, kiedy to w nocy z 16 na 17 listopada podpalili go prawdopodobnie kłusownicy, którzy widzieli dla siebie zagrożenie w zwiększającym się ruchu turystycznym.<br /><br />PTT rozpoczął budowę drugiego schroniska w górnym skraju Hali Długiej w lipcu 1934, którą przerwał wybuch II wojny światowej. W 1934 wykonano roboty ziemne, fundamenty, kamienną kondygnację przyziemia oraz wzniesiono duży budynek gospodarczy, który służył również tymczasowo turystom. W 1935 obiekt podwyższono o kolejną kamienną kondygnację i przykryto prowizorycznym dachem. Wykończono również parter, umożliwiając nocleg 40 osób (dodatkowo w budynku gospodarczym mogło nocować 30 osób). W 1936 budynek nakryto docelowym dachem pokrywając go blachą. Do 1938 budynek został wykończony do stanu surowego. Dysponował 100 miejscami noclegowymi – 50 na łóżkach i 50 na siennikach. Gospodynią obiektu była Aniela Batkiewicz.<br />W trakcie II wojny światowej służył nielicznym turystom, ale przede wszystkim partyzantom Konfederacji Tatrzańskiej, a później Armii Krajowej, którzy mieli tutaj swój punkt kontaktowy. <br />Niezmiernie ciekawym jest fakt istnienia linii telefonicznej łączącej schronisko z domem ówczesnych włodarzy obiektu rodziny Batkiewiczów (ich dom znajdował się na Kowańcu w Nowym Targu.) Dawało to możliwość lepszej komunikacji w czasie okupacji, zwłaszcza partyzantom tak licznie skupionym w okolicznych lasach. Jednak przyszło lato roku 1943, Niemcy znaleźli linię telefoniczną. W lipcu 1943 podczas dużej obławy Niemcy zajęli schronisko, zmuszając partyzantów do ewakuacji na polanę Stawieniec pod Kudłoniem. Aniela Batkiewicz została aresztowana, a pracująca w schronisku Albina Białoń zamordowana przez Niemców. 12 listopada 1943 schronisko spłonęło – zniszczyli je sami partyzanci, chcąc zapobiec rozlokowaniu niemieckich patroli w budynku. Z obiektu pozostały kamienne ruiny.<br /><br />Budowę trzeciego, obecnie istniejącego schroniska, rozpoczęło w 1953 Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze, przy wsparciu subwencji państwowej. Obiekt zaprojektowała inż. Anna Górska, jako okazały kamienny budynek o dwóch prostopadłych skrzydłach z arkadowym wejściem i strzelistym dachem, kryty gontem. Jedno ze skrzydeł powstało z wykorzystaniem ocalałej części przedwojennego obiektu. Przed jego ukończeniem, 21 października 1956, schronisku uroczyście nadano imię Władysława Orkana (imię poety nosiło również pierwsze schronisko pod Turbaczem z 1925). Oficjalnie obiekt został otwarty 21 sierpnia 1958.<br /><br /><br /><br />Zdjęcia przedstawiają drugie schronisko na Turbaczu w trakcie budowy i podczas II wojny światowej po pożarze.
Więcej
do góry